Osiedle spółdzielni mieszkaniowej na warszawskim Ursynowie, zaniepokojeni mieszkańcy powiadamiają dział techniczny, że znowu coś złego dzieje się z elewacją budynku, na miejsce przyjeżdża ekipa techniczna, lecz nie ma już wpływu na to co się za chwilę wydarzy.

Osiedle spółdzielni mieszkaniowej na warszawskim Ursynowie, zaniepokojeni mieszkańcy powiadamiają dział techniczny, że znowu coś złego dzieje się z elewacją budynku, na miejsce przyjeżdża ekipa techniczna, lecz nie ma już wpływu na to co się za chwilę wydarzy. Ktoś filmuje przebieg zdarzenia: jest silny wiatr, który odrywa od budynku kawał ściany, ta spada częściowo na parking, obok jest plac zabaw – tym razem obyło się bez ofiar.

Okazuje się, że z tą elewacją często są kłopoty, ponieważ znajduje się w miejscu szczególnie narażonym na działanie wiatru, w dodatku zajmuje bardzo dużą powierzchnię, na której nie ma okien a okna, jak wiadomo zmniejszają „ssanie” wiatru dodatkowo ją wzmacniając. Jednak takich budynków w Polsce jest wiele i mimo to odpadający tynk to raczej rzadki wypadek, za takie sytuacje zawsze odpowiada człowiek, który z wiatrem powinien sobie poradzić na etapie wykonawstwa. Można bowiem zastosować takie materiały i sposób mocowania, które zapobiegną „odsysaniu”, trzeba też pamiętać o obowiązkowych przeglądach technicznych, o których mowa w Prawie budowlanych.

Elewacja jest szczególnie narażona na szkodliwe czynniki atmosferyczne, w szczególności wiatr, wilgoć, promieniowanie słoneczne, dlatego należy poddawać co najmniej raz w roku przeglądom technicznym. W przypadku większych budynków, których powierzchnia przekracza 2000 metrów kwadratowych oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1000 metrów kwadratowych – nawet dwa razy w roku, w terminie do 31 maja oraz do 30 listopada. Niezależnie od tych kontroli jeszcze co najmniej raz na 5 lat w celu sprawdzenia stanu technicznego i przydatności do użytkowania obiektu budowlanego, estetyki obiektu budowlanego oraz jego otoczenia.

Podczas przeglądu należy dokładnie przyjrzeć się wszelkim pęknięciom i je usunąć, w przeciwnym razie woda i wiatr zrobią swoje, takie rysy to zagrożenie dla stabilności konstrukcyjnej w zimie, gdy dostanie się tam woda – zacznie stopniowo zamarzać rozsadzając elewację, w dodatku zaproszenie dla grzybów.

Zadbana elewacja to nie tylko bezpieczeństwo, ale również i estetyka, oczywiście dość trudno utrzymać ją w czystości, szczególnie w miastach, gdzie piasek i kurz osiadają na ścianach, spaliny i smog też mą swój udział w zanieczyszczaniu budynków. Warto na bieżąco dbać o wygląd budynków, bo większe, zaniedbane zabrudzenia będzie już później trudno usunąć. Takim najprostszym sposobem i względnie tanim jest mycie ścian pod ciśnieniem, wiele firm świadczy takie usługi . Gorzej, gdy elewacji zabarwi się na zielono, za taki stan odpowiadają glony i grzyby – wtedy konieczne jest użycie grzybobójczych preparatów, ale trzeba to zlecić żeby unikną zagrzybienia całego budynku.

źródło:

Portal Informacyjny Zarządca